Optymiści żyją dłużej

6.01.2007

Optymiści żyją dłużej − potwierdzają naukowcy z Północnej Karoliny. Długotrwałe badania pokazały, że powszechne przekonanie o tym, że pozytywne myślenie dobrze nam służy, jest prawdziwe.

Pozytywne myślenie do pewnego stopnia chroni nas przed popadnięciem w depresję, a ta w istotny sposób wpływa na stan naszego zdrowia. Optymiści mają zdecydowanie większą skłonność do utrzymywania zdrowego stylu życia, ponieważ przywiązują większą wagę do właściwej diety i aktywności fizycznej.

Badania przeprowadzono na blisko 7 tys. osób, których stan zdrowia i nastawienie psychiczne śledzono od lat 60. minionego stulecia. W tym czasie, prawdopodobieństwo śmierci z dowolnej przyczyny osób najbardziej pesymistycznie nastawionych do życia było o ponad 40% większe, niż tych, którzy byli największymi optymistami.

źródło: http://www.rmf.fm/fa

Dodaj do ulubionych 0 Wykop

Poleć Zgłoś nadużycie

Dodany przez użytkownika:

redakcja

Dodane artykuły (70) Dodane zdjęcia (65) Dodane filmy (3)

osób uznało go za OPTYMISTĘ

Tagi:

Może Cię zainteresuje

Dodaj komentarz

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze - zaloguj się

Jeśli nie masz jeszcze konta w serwisie Pozytywne.com, zarejestruj się

Komentarze (5)

dana

6.12.2008 12:57

98 lat w dobrym zdrowiu... :)))

Renata

25.11.2008 20:38

Pewnie,że warto być optymistą! ten,kto mysli pozytywnie,tym samym przyciąga pozytywne zdarzenia w swoim życiu!!! Należy zawsze być dobrej myśli,bo wtedy będzie się nam lepiej żyło!Carpe diem i do przodu!!!

zyrafania

6.12.2007 14:47

Pesymiści to dobrze poinformowani optymiści...:-)

Cicha

19.06.2007 11:20

Często powtarzałam znajomym pesymistom, że OPTYMIŚCI ŻYJĄ DŁUŻEJ, ale nie wiedziałam, że tak jest naprawdę! Ale rzeczywiście, coś w tym jest! Śmiech i pozytywne nastawienie działają jak taka "tarcza obronna"; przed wszelkimi chorobami;)

Więc uśmiechajmy się, cieszmy się życiem, dostrzegajmy to, co w nim piękne... BĄDŹMY RADOŚNI, A TYM SAMYM SZCZĘŚLIWI:):):)

emilka

23.02.2007 16:09

Ja uwielbiam sie smiac. A napady smiechu mialam zawsze na kazdej lekcji w liceum,teraz tak niepotrafie,a moze niema juz tych osob z ktorymi potrafilam sie smiac.trudno mi teraz znalezc kogos z kim moglabym sie tarac ze smiechu:-)