Wyraź się pozytywnie

Ostatnio w moim życiu jest bardzo pozytywnie :). Przyjęcie w gronie rodziny - Pierwsza Komunia siostrzeńca, fryzjer, spowiedź, pierwsza moja komunia od naprawdę długiego czasu, zwrócenie się do Boga. Jakoś tak lżej mi na duchu :). Od rana ładuję się pozytywami, słucham energicznej muzyki, no i zajrzałam tutaj :) Dzięki, że jesteście! :)

A ja lubie czytać wasze komentarze, kiedy czasami jest mi żle..to pomaga i wiem,ze trzeba zawsze dostrzegac pozytywne rzeczy z roznych sytuacji zyciowych...

Uśmiechnij się do siebie. To pomaga.

Błagam was nigdy -przenigdy nie poddawajcie się zawsze wiedzcie że życie nie kończy się na kłopotach a słońce świeci ponad nami ;*;**;**;

Po wielu ciężkich chwilach, poczuciu klęski i żalu, pora wziąć się za siebie i z wiarą we własna marzenia kroczyć odważnie przez życie :)

Wielką radość daje realizacja marzeń. Aby się spełniły, czasami wystarczy ułożyć sobie plan i codziennie go realizować. Jednak najważniejsza jest wiara, która sprawia, że możemy osiągnąć wszystko. Polecam książkę V.Peale pt.: "Możesz, jeśli myślisz, że możesz". Stawiajmy sobie realne cele i nie patrzmy na innych. Do nikogo się nie porównujmy i żyjmy tak, jak zawsze pragnęliśmy żyć. Od dzisiaj, od teraz. Do końca świata.
Powodzenia! Trzymam za Was kciuki i życzę samych pięknych dni :)

Zbudowałam satysfakcjonującą, opartą na miłości relację na całe życie z najlepszym przyjacielem człowieka – psem.
Ludzie zbyt zajęci są soba??

Ucieszył mnie własnie widok stadka gili,na drzewie przed moim oknem.Są to sliczne ptaszki i chyba szykują się do odlotu,tym samym zwiastując nadejście wiosny.Sam ich widok jest piękny.Na pustych gałązkach czerwone brzuszki budzą optymizm...Miłego dnia.

Witajcie. Na ogół jestem pozytywnie zakręcona, najbardziej jednak brak mi wiary w siebie. Postanowiłam uczyć się tu pogody ducha zobaczymy czy mi się uda. Pozdrawiam wszystkich :)

W weekend pracowałam, do tego źle się czułam, bo mnie przewiało. Ale było super, bo mój chłopak troszczył się o mnie, robił mi śniadania, obiady, przynosił gorącą herbatkę. A jak się lepiej poczułam, poszliśmy do parku robić zdjęcia. To był strasznie fajny i miły weekend:)